Kod Emocji kluczem do uwolnienia ukrytego bagażu emocjonalnego

Czasami nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo nosimy w sobie nie swoje emocje. Jako osoby wrażliwe, empatyczne czy otwarte na głębokie doświadczenia interpersonalne, często przejmujemy uczucia innych i zapisujemy je w swoim ciele i podświadomości. Tak było w moim przypadku. Dzięki pracy z Kodem Emocji udało mi się uwolnić od ciężaru, który długo nie byłam świadoma, a który wpływał na moje samopoczucie i życiowe wybory.

Pięciodniowy trening interpersonalny – wchłonięcie emocji grupy

Jednym z najtrudniejszych doświadczeń było dla mnie uczestnictwo w intensywnym treningu interpersonalnym. Przez pięć dni w otoczeniu innych uczestników przechodziłam przez głębokie procesy emocjonalne. Każda osoba wniosła swoją historię, swoje traumy i blokady. Nie było to jednak tylko ich doświadczenie – ja również zaczęłam odczuwać cały wachlarz emocji, które nie były moje.

Wchłonęłam złość jednej z uczestniczek, która czuła się niewidzialna w grupie, poczucie niskiej wartości kogoś, kto całe życie był marginalizowany, wstyd pewnej osoby, która podzieliła się bolesną tajemnicą z przeszłości, a nawet uczucie bezwartościowości kogoś, kto nigdy nie usłyszał, że jest wystarczający. Po zakończeniu tego treningu czułam się wyczerpana, przytłoczona i niepewna, co tak naprawdę należy do mnie, a co jest obcym bagażem.

Ustawienia systemowe – spotkanie z tragedią

Kolejne mocne doświadczenie miało miejsce podczas ustawień systemowych, w których brałam udział jako reprezentantka. Zostałam wybrana do odegrania roli martwego dziecka, które zginęło w wypadku samochodowym. Nie było to zwykłe wcielenie się w rolę – poczułam autentyczny ból, grozę, przerażenie, jakby moja dusza naprawdę przeżywała ten dramat.

Po zakończeniu sesji nie umiałam uwolnić się od tego uczucia. Moje serce było jakby złamane, w ciele czułam ciężar traumy, a podświadomie czułam się sterroryzowana i zagubiona. Przez kolejne dni męczyły mnie dziwne lęki i trudno było mi wrócić do równowagi. Dopiero wtedy zrozumiałam, że nie wszystko, co czujemy, rzeczywiście należy do nas.

Jak Kod Emocji pomógł mi się uwolnić?

Kod Emocji okazał się kluczowym narzędziem, które pomogło mi uwolnić się od tych zapisanych w moim polu energetycznym emocji. Podczas sesji identyfikowałam emocje, które nie należały do mnie, ale stały się częścią mojego świata wewnętrznego. Każda z nich została uwolniona w bezpieczny sposób, a ja odczuwałam ulgę już po pierwszej sesji.

Kiedy usunęłam złość, którą nieświadomie przejęłam, moje ciało się rozluźniło, a napięcie w klatce piersiowej zniknęło. Gdy uwolniłam bezwartościowość, w mojej głowie zaczęły pojawiać się myśli bardziej pozytywne i nastawione na tu i teraz. Po pozbyciu się emocji strachu i przerażenia związanych z ustawieniami, moje serce wróciło do naturalnego rytmu, a koszmary przestały mnie nawiedzać.

Ty też może pozbyć się emocji, które Ci nie służą!

Jeśli czujesz, że nosisz w sobie emocje, które nie są Twoje – czy to po intensywnych doświadczeniach, bliskich relacjach, czy po prostu z codziennego wchodzenia w interakcje z innymi ludźmi – Kod Emocji może Ci pomóc. Nie musimy dźwigać nie swojego bagażu. Nie musimy żyć w napięciu, lęku i smutku, które nie należą do nas.

Jeśli chcesz poczuć ulgę i odzyskać wewnętrzny spokój, zapraszam Cię na sesję uwalniania emocjonalnego bagażu za pomocą Kodu Emocji. Daj sobie przestrzeń na lekkość i prawdziwą wolność emocjonalną.

Twoje ciało i dusza zasługują na to, by być wolne.